Decyzja o przyjęciu pod swój dach niepełnosprawnego psa musi być bardzo dobrze przemyślana. Niestety poprzedni opiekunowie Ivora zupełnie nie byli tego świadomi! Futrzak przechodził z rąk do rąk! Porzucony 5 razy pies, nabawił się niemałej traumy.
Ivor potrzebował u swego boku osoby, która będzie cierpliwa i okaże mu wiele życzliwości. Na szczęście, czworonóg został zaadoptowany przez Ellie Bromilow. Nowa pani nie tylko otoczyła psa troską i miłością, ale pokazała mu jak komunikować się ze światem zewnętrznym.
Do sześciu razy sztuka
Kobieta jest wolontariuszką największej w Wielkiej Brytanii organizacji charytatywnej działającej na rzecz zwierząt, RSCPA. Tam uczy swoich futrzanych podopiecznych języka migowego.
Wolontariusze schroniska nauczyli już psa kilku komend : “siad” i "do mnie". Dzięki swojej nowej właścicielce Ivor zna też takie polecenia jak: "leżeć", "zostań", "skacz", a nawet "obrót"!
Pies ma wyjątkowo dobrze rozwinięte inne zmysły, przede wszystkim węch. Ivor uwielbia zabawy z rozpoznawaniem zapachów, które pobudzają czworonoga intelektualnie.
Ellie przyznaje, że choć jej pupil nie słyszy, mimo to bardzo często z nim rozmawia. Pod nadzorem wykwalifikowanego personelu i w towarzystwie kochającej właścicielki Ivor odzyskał w końcu radość życia!