Reklama

most psich samobójców
© © talesofluna0, mysteriapodcast - Instagram

Most psich samobójców. Już ponad 300 psów straciło tam życie

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Nikt nie wie, co skłania psy do tego, by rzucały się z mostu w Dumbarton w zachodniej Szkocji. Wiadomo jednak, że ponad 50 psów z około 300, które skoczyły z mostu, straciło życie.

Most Overtoun w hrabstwie Dunbartonshire liczy sobie ponad 100 lat. W latach 50. XX wieku zaczęto zauważać dziwną prawidłowość. Wiele psów, w trakcie spaceru ze swoim właścicielem, rzucało się z mostu w przepaść.

Według doniesień tabloidów, z mostu skoczyło już ponad 600 czworonogów. Miejscowi szacują, że było ich około 300. Oficjalnie wiadomo, że życie straciło ponad 50 psów. Giną, bo most zawieszony jest nad głębokim na ponad 15 metrów wąwozem i upadek z niego często kończy się tragicznie. Miejscowi nazywają Overtoun „mostem psich samobójców”.

Co powoduje samobójstwa psów?

Teza I – widma przodków

Mieszkańcy Dumbarton należą do osób dość przesądnych. Dlatego nietypowe zachowanie psów tłumaczą obecnością duchów przodków. Alastair Dutton, taksówkarz z miasteczka wyjaśnia: „Wyrośliśmy na legendach Overtoun i wierzymy, że duchy są tu z nami. Czujemy ich obecność.” Potwierdzają to niektórzy właściciele psów, które podjęły samobójczą próbę zeskoczenia z mostu. Ms Mackinnon, która nieomal straciła ukochaną suczkę, wspomina „To wyglądało tak, jakby coś nagle opętało moją Bonnie. Najpierw zamarła, a później nagle zaczęła biec na krawędź mostu z niespotykaną energią.” W mitologii celtyckiej Overtoun ma być miejscem, w którym spotykają się światy żywych i zmarłych. Czyżby kraina cieni zapraszała do siebie zwierzęta?

Teza II – Biała dama z Overtoun

Według kolejnej legendy, w Dumbarton żyła wdowa, która przez 30 lat opłakiwała swojego zmarłego w 1908 roku męża. Kiedy i jej się zmarło, jej duch nie zaznał spokoju i - jak twierdzi jedna z rezydentek — Marion Murray, jej duch nadal błąka się po okolicy. To Biała Dama ma przywoływać do siebie psy. Czy psy faktycznie widzą duchy?

Teza III – psy skaczą na pomoc

Kolejna nadprzyrodzona teoria, przytacza legendę ojca, który stracił zmysły i najprawdopodobniej w ataku psychozy, uznał swojego syna za opętanego. By wypędzić z niego demona, zrzucił go z mostu. Syn przeżył, ale mentalnie nie był już taki sam i po latach miał próbować popełnić samobójstwo rzucając się z Overtoun. Psy mają skakać z mostu dokładnie w tym miejscu, w którym ojciec zrzucił syna – tak, jakby biegły mu na ratunek. O ile w parapsychologiczne kwestie można nie wierzyć, to faktem pozostaje to, że czworonogi skaczą tylko w jednym, konkretnym miejscu mostu, a nie na całej jego długości.

Teza IV – norki, kuny i inne gryzonie

Zjawisko na pozór paranormalne może też mieć zupełnie racjonalne wyjaśnienie. Pastor miejscowości, Mr. Hill, jest przekonany, że to zapach drobnych ssaków, które żyją w wąwozie, sprawia, że psy wpadają w szał polowania. „Psy wyczuwają zapach norek, kun i innych małych zwierząt, wskakują na niski murek, a ponieważ jest zwężony, po prostu ześlizgują się z niego” - wyjaśnia pastor.

Za sensownością tego wyjaśnienia przemawia to, że psi samobójcy to często rasy labrador i golden retriever, a więc psy z grupy aporterów, które wykorzystywane są przy drobnej zwierzynie. Takiej właśnie jak norki czy kuny.

Jak jednak wyjaśnić to, że psy skaczą tylko z jednego, konkretnego punktu mostu? Czyżby właśnie w tym miejscu zapach zwierzyny był szczególnie intensywny?

Niewyjaśniona tajemnica mostu Overtoun

Mimo kilku teorii, nadal nie wiadomo co powoduje dziwne reakcje psów. Czy kiedykolwiek uda się rozwikłać tę zagadkę? Trudno powiedzieć. Jeśli jednak kiedykolwiek będziecie przechodzić przez most w Dumbarton, pamiętajcie, by waszego pupila zapiąć mocno na smyczy.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?