Reklama

Pies w wodzie.
© Facebook @SchroniskodlaZwierząt"Czekadełko"

Schroniska dla psów zalane! Zwierzęta potrzebują pomocy

Przez Agnieszka Marczak Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

Ostatnie ulewy na południu Polski spowodowały podtopienia i powodzie. Niestety, w wyniku katastrofy ucierpiały również zwierzęta. Schronisko m.in. w Wadowicach Dolnych koło Mielca zostało zalane. W sieci pojawiły się łamiące serce zdjęcia zalanych boksów i brodzących w wodzie psów.

W środę 22 maja schronisko „Czekadełko” w Wadowicach Dolnych koło Mielca zamieściło na swoim Facebooku dramatyczną wiadomość: „Przerwało wał toniemy .....”, a godzinę później: „Niestety wody przybywa do nas już nikt nie dojedzie tylko łodzią. Magazyn z karmą pod wodą, psy są wypuszczone a wody przybywa mam nadzieję, że zostanie nam jakiś skrawek”.

Ewakuacja zwierząt

Sytuacja była dramatyczna. Magazyny z karmą oraz kojce w schronisku zostały zalane, a zwierzęta brodziły w wodzie. Potrzebna była natychmiastowa ewakuacja. Ponieważ straż pożarna była zajęta ratowaniem ludzi, wolontariusze schroniska apelowali do ludności cywilnej o pomoc w ratowaniu życia zwierząt.

- Zaczynamy akcję ewakuacji psów. Nie mamy żadnych urzędowych łodzi, tylko prywatne łódki. Musimy ewakuować 55 psów. Dopiero zaczynamy je przewozić. Jeśli ktoś jest chętny do pomocy i chciałby dać czworonogom dom tymczasowy, to zapraszamy. Z drugiej strony czekają ludzie, którzy będą odbierać psy i transportować je do domów. Pomagają osoby prywatne, wolontariusze, jesteśmy w kontakcie z policją. Niestety straż pożarna była, ale pojechała, bo ma inne rzeczy na głowie i ewakuuje ludzi – powiedział Piotr Gajek, weterynarz ze schroniska „Czekadełko” dla Wyborczej.

Nie ma tego złego?!

Po 19 w środę schronisko napisało na Facebooku, że wszystkie psy zostały zabezpieczone, część z nich znalazło dom tymczasowy. Kilkoro czworonogów nie wróci już do schroniska, bo… opiekunowie tymczasowi zdecydowali się przyjąć pieski pod swój dach na stałe! A mały Hektorek w wyniku ewakuacji odnalazł swoich właścicieli! Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło?!

To jeszcze nie koniec

„Czekadełko” w Wadowicach Dolnych potrzebuje pomocy przy odbudowie i remoncie schroniska, a także przy uzupełnieniu wyposażenia: bud, klatek kennelowych, obroży, smyczy, posłań, misek, preparatów do konserwacji drewna, środków dezynfekcyjnych, farb do metalu, myjek ciśnieniowych oraz, oczywiście, karmy dla zwierząt.

Gratulujemy lokalnej społeczności solidarnej pomocy zwierzakom i mamy nadzieję, że wkrótce uda się odnowić schronisko.

 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?