Betty, szara pręgowana kotka miała niespełna osiem tygodni, kiedy Chris Guglielmi znalazła ją na ulicy. Zanim porzucona kotka została zaadoptowana przez kobietę, Betty znajdowała się pod opieką kliniki weterynaryjnej, która ją leczyła i zaczipowała.
Kotka zawsze była bardzo towarzyska i serdeczna. Przytulała się do każdego, kogo spotkała na swojej drodze. Dlatego, kiedy Chris w 2013 roku otworzyła swój nowy salon fryzjerski w Melbourne, postanowiła wykorzystać naturalny dar swojego pupila i zabrać go ze sobą do pracy.
Gdy klienci wchodzą do salonu i siadają na kanapie, czekając na swoją kolej, Betty wychodzi im naprzeciw. Najpierw dyskretnie ich obwąchuje, miauczy i przytula się do nich. Natomiast podczas mycia i cięcia włosów, bierze długie drzemki na ich kolanach.
Betty nie waha się prosić o pieszczoty, odpycha nawet telefony klientów, aby mogli się zająć nią, zamiast patrzeć na ekrany! Urocza kotka sprawia, że klienci z niecierpliwością oczekują na wizytę u fryzjera, tylko po to, aby spędzić z nią czas.
Nie ma, co się im dziwić, sami zobaczcie!