Wydarzenie miało miejsce kilka lat temu w Ukrainie, w środku zimy. Mieszkańcy zauważyli dwa psy leżące na torach.
Suczka nie mogła się ruszyć, najwidoczniej coś jej dolegało. Drugi pies, jak się później okazało jej brat, otaczał ją opieką i ciepłem tuląc się do niej. Kiedy nadjeżdżał pociąg psy się kuliły - w ten sposób udawało im się uniknąć przejechania.
Niewiarygodna akcja ratunkowa
Ponieważ suczka siedziała nieruchomo na torach, a jej brat nie pozwalał nikomu do niej podejść, Deni Malafeyev zrozumiał, że aby pomóc zwierzętom, musi zdobyć zaufanie psa. Sytuacja była pilna, psy przebywały na torach już od dwóch dni. Suczka nie mogła się wydostać — jej życie było w niebezpieczeństwie.
Odpowiednia pomoc
Z niezwykłą cierpliwością Deni Malafeyev przez dłuższy czas siedział niedaleko psów, systematycznie podając bratu przysmaki. Stopniowo udało mu się nieco zbliżyć, ale niewystarczająco, bo z oddali nadjeżdżał pociąg.
Gdy pies usłyszał dźwięk pociągu, podszedł do siostry i przywarł do niej tak, że pociąg przejechał nad nimi, a psy były tylko lekko oszołomione.
Wreszcie Deni Malafeyev zdołał zdobyć zaufanie psa i zbliżyć się na tyle, by zabrać oba zwierzaki do samochodu.
Po wizycie u weterynarza okazało się, że psy są zdrowe. Deni Malafeyev odkrył, że właściciel zwierząt szukał ich od wielu dni. Suczka nie miała złamanej łapy, ale była ranna. Z tego powodu nie mogła się ruszyć.
Kilka godzin po akcji ratunkowej psy wreszcie spotkały się ze swoim panem. Poniżej zamieszczamy link do filmu z tą niezwykłą historią. Na szczęście, dzięki człowiekowi o wielkim sercu, który potrafił pomóc zwierzętom w trudnej sytuacji, wszystko dobrze się skończyło.
