Kilka dni temu do żywieckiej komendy wpłynęło zgłoszenie o rozboju. 54-latek groził nożem 66-letniemu mężczyźnie, a następnie go okradł.
Sprawca został zatrzymany i trafił na trzy miesiące do policyjnego aresztu.
Co stanie się z kotkiem?
Okazało się, że mężczyzna miał kilkumiesięcznego kota, którym nie miał się kto zaopiekować. Zwierzakowi groził pobyt w schronisku.
Wtedy losem malucha zainteresował się technik kryminalistyki, który wykonywał czynności przy tym zdarzeniu. Ostatecznie zdecydował, że zaopiekuje się maluchem, który w międzyczasie okazał się kotką.
Kicia trafiła prosto w ręcę córeczki policjanta i dostała na imię Kućka.

Cieszymy się, że Kućka jest w dobrych rękach i ominął ją pobyt w schronisku. Oby więcej takich pozytywnych obrotów zdarzeń dla bezdomnych zwierzaków.