Christel S., dyrektorka towarzystwa opieki nad zwierzętami, już miała iść do domu po zakończeniu pracy, kiedy zobaczyła zaczepioną o klamkę na bramce plastikową torbę. Rozejrzała się, ale nikogo nie zobaczyła. Ktoś po prostu podrzucił reklamówkę w deszczowy dzień i uciekł. Christel wiedziała, że to nie oznacza niczego dobrego.
Okrutne porzucenie
Drżącymi rękami, dyrektorka sięgnęła po siatkę. W środku znalazła tekturowe pudełko. Kompletnie przemoczone, bo niedawno padał mocny deszcz. Kiedy je otworzyła, w środku znalazła dwa małe, około 5 tygodniowe kocięta. Przerażone i głodne.
Osobie, która je podrzuciła wystarczyło sumienia tylko na tyle, by wyciąć w tekturze kilka otworów. Ale nie wystarczyło już odwagi na to, by zadzwonić do drzwi i nie pozwolić kociakom moknąć w siatce przez - być może - nawet kilka godzin.
- - Update - - Pflegestelle gefunden! ............................................................... ❗️Und schon...
Posted by Tierauffangstation Schmalkalden und Umgebung on Tuesday, October 8, 2019
Maluchy w domu zastępczym
Maluchy szybko zostały przeniesione do schroniska. Okazało się, że są to dwie kotki. Mniejsza ważyła zaledwie 470 gram. i została nazwana Tiger ze względu na swoje barwne umaszczenie. Druga, nieco większa i cała czarna, ważyła 550 gram i dostała imię Blacky. Ośrodek zaczął od razu poszukiwania domu zastępczego.
Udało się to dość szybko, ale niestety Blacky w kilka dni po uratowaniu zaczęła mieć problemy z oddychaniem. Przestała jeść i miała duszności. Weterynarz stwierdził, że Blacky ma deformację okolic przepony. Mimo najlepszej opieki, jaką mu zapewniono, kotek nie przeżył.
Tiger ma się dobrze:
Posted by Sylvia Schiller on Wednesday, October 9, 2019