Wamiz - największy europejski portal dla wielbicieli zwierząt domowych, dzięki obecności we Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i w Polsce mógł przeprowadzić największą europejską ankietę internetową dotyczącą ostatniego pożegnania ukochanego psa lub kota. W polskim sondażu wzięło udział ponad 1000 osób (łącznie w europejskim sondażu Wamiz wzięło udział 9750 osób).
Jak chowamy nasze zwierzęta?
Blisko 22% zapytanych o to, co zrobili z ciałem swojego zwierzęcia po śmierci odpowiedziało, że pozostawiło go u lekarza weterynarii do zbiorowej utylizacji zwłok.
Tymczasem z prawnego punktu widzenia: “Pochówek zwierzęcia w innym niż przeznaczone do tego celu miejscu to skażenie środowiska i duże kary sięgające obecnie nawet kilku tysięcy złotych.”
- mówi lek. wet. Artur Sokołowski, właściciel krematorium dla zwierząt Animal Park. „Można to zrobić np. poprzez utylizację u weterynarza, czyli kremację ciała z innymi odpadami lub korzystając z naszych usług, które pozwalają pożegnać się z szacunkiem i pełnym zrozumieniem dla bólu, jaki przeżywa opiekun.”
W coraz liczniej obecnych w Polsce krematoriach zwierzęcych proponowana jest kremacja indywidualna, która polega na spopieleniu jednego zwierzęcia w przystosowanej do tego komorze. Koszty takiej usługi wahają się od 690 do 1090 złotych.
Tańszym rozwiązaniem jest kremacja zbiorowa, czyli spopielenie kilku zwłok w tym samym czasie. Kosztuje to ok. 200 złotych. Krematoria oferują również dodatkowe usługi i akcesoria, takie jak ceremonie pożegnalne, urny na prochy czy pamiątkowa biżuteria. Możemy wybierać w atramentowych odciskach łapek (cieszą się największą popularnością) i nosów gustownie oprawionych w ramki lub eleganckich wisiorkach z zamkniętymi wewnątrz prochami.
Bardzo unikalną i jednocześnie kosztowną propozycją jest wykonanie z sierści lub prochów zwierzęcia diamentu. Ceny takiej usługi zaczynają się od 4800 złotych.
Cmentarze dla zwięrząt to wciąż rzadkość
Innym rozwiązaniem godnego postępowania z ciałem zmarłego psa lub kota jest pochówek na cmentarzu dla zwierząt. Jest ich już w Polsce kilkanaście, ale to wciąż za mało. W niektórych województwach nie ma ani jednego.
"Nie mam w pobliżu cmentarza dla zwierząt", "Musiałabym jechać ponad 100 km, aby pochować psa." - mówią ankietowani.
Pierwszy i najbardziej znany cmentarz powstał na początku lat 90. w podwarszawskim Koniku Nowym. Pochowanie tam zmarłego zwierzęcia kosztuje od 300 do 500 zł. Na miejscu można zamówić kamienny pomnik ze zdjęciem przyjaciela.
We Francji i Wielkiej Brytanii 2/3 opiekunów po śmierci zwierząt wybiera kremację. W przypadku Niemiec, Włoch i Hiszpanii większością są pochówki.