Pewnego dnia kot stracił równowagę i upadł, po czym miał trudności z podniesieniem się.
Takie ataki zdarzały mu się nawet 15 razy dziennie. Po kilku epizodach tego typu, jego właściciele zabrali go do kliniki weterynaryjnej znajdującej się w Basildon w Anglii.
Pilna operacja
Alfie szybko został przekierowany do specjalistów kardiologii, gdyż jego ataki były spowodowane problemami z sercem.
U kota wykryto blok przedsionkowo-komorowy trzeciego stopnia. Nazywa się go również blokiem całkowitym, ponieważ przewodzenie między przedsionkami i komorami jest całkowicie przerwane.
To powoduje, że serce nie pompuje wystarczającej ilości krwi do mózgu, a to prowadzi do zapaści.
Kocur wymagał pilnej operacji. Weterynarze musieli zamontować mu rozrusznik serca, który wspomagałby pracę tego organu.
Ten skomplikowany zabieg nigdy wcześniej nie był przeprowadzany w Basildon Clinic. W całej Anglii wykonuje się go tylko kilka razy w roku.
Szczęśliwe zakończenie
Za zabieg odpowiedzialni byli Esteban Gonzàlez Gasch, szef chirurgii tkanek miękkich i ortopedii, oraz Jon Wray, klinicysta kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych.
Operacja przebiegła pomyślnie.
Alfi wraca do zdrowia. Chce się przytulać i cały czas mruczy.
Pooperacyjna kontrola również wykazała, że wszystko działa poprawnie. Życzymy Ci długiego życia, Alfie!