Historię Juana i jego psa o imieniu Trocki przedstawił hiszpański program radiowy Hoy por Hoy. Jest naprawdę niesamowita.
Odcinek programu, w którym Juan opowiedział historię swojego psa dotyczyła odnajdywania zagubionych rzeczy. Nikt nie przypuszczał, że prawdziwym bohaterem odcinka będzie pies.
Gdzie jest moje srebro?
Wszystko zaczęło się pewnego ranka, kiedy Juan nie mógł znaleźć dwóch uncji srebra, które przywiózł ze sobą do Hiszpani z Meksyku. Zaczął szukać ich po całym doku jak szalony. W końcu jego żona przypomniała mu, że po przybyciu do Hiszpani ukrył je w obroży swojego psa. Juan przypomniał sobie całą sytuację, bo zrobił to tego samego dnia, kiedy Sewilla zdobyła puchar UEFA.
Problem w tym, że pies zaginął rok temu.
Zgubne skutki fajerwerków
Faktycznie, Trocki, pies Juana, rok wcześniej uciekł z domu, kiedy podniecony kolejnym zwycięstwem swojej ukochanej drużyny piłkarskiej Juan postanowił świętować i wystrzelił w ogrodzie kilka petard. Pies przestraszył się i uciekł, a jego poszukiwania prowadzone przez całą rodzinę, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Pewnego ranka jednak, pod domem czekała na niego niespodzianka.
"Tego dnia moja żona Violeta przyszła do mnie i powiedziała — zobacz kto jest pod drzwiami! " - opowiadał w programie mężczyzna.
Kiedy Juan wyszedł sprawdzić, okazało się, że na progu siedzi Trocki, który jakimś cudem znalazł drogę do domu. Cała rodzina była zachwycona powrotem psa. Juan cieszył się jak dziecko (i zapomniał nawet o srebrze, które miało być ukryte w obroży).
Po pełnym czułości dniu rodzina poszła spać, a Juan zapowiedział żonie, że na drugi dzień pojadą z Trockim do weterynarza, by sprawdzić, czy z psem wszystko jest w porządku.
Niestety, kiedy rankiem pochylił się nad legowiskiem psa okazało się, że ich pupil nocą odszedł za tęczowy most.
Oczywiście w końcu sprawdzono obrożę psa. Srebrne monety z Meksyku nadal tam były.
Zobacz też: