Reklama

Wyrzuciła kociaka z czwartego piętra, bo ją zdenerwował. Fundacja opublikowała szokujące nagranie

mała Lola
cat-sad © Facebook/Grupa Ratuj

Małgorzata W., która wyrzuciła kota z czwartego piętra wrocławskiej kamienicy, nie pójdzie do więzienia. 

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Mieszkanka Wrocławia koniec marca 2021 r. wyrzuciła z okna czwartego piętra małą kotkę. Sąd wydał wyrok w tej sprawie.

„Dostaliśmy zgłoszenie o kocie wyrzuconym z czwartego piętra. Nie mogliśmy w to uwierzyć, więc pognaliśmy od razu na miejsce zdarzenia. Okazało się, że kobieta rzeczywiście wyrzuciła kotkę z okna w kamienicy" - napisali po zdarzeniu wolontariusze z Grupy Ratuj.

Kot ją zdenerwował

Na nagraniu opublikowanym przez grupę Ratuj, pod której opiekę trafiła mała kotka kobieta tłumaczy, że kot ją zdenerwował, bo skoczył jej na plecy. Wtedy wyrzuciła go za okno! Nagranie zostało opublikowane na facebookowym profilu grupy Ratuj.

Małgorzata W. została oskarżona o znęcanie się nad zwierzęciem poprzez utrzymywanie go „w niewłaściwych warunkach bytowania, w stanie rażącego zaniedbania i braku pielęgnacji, nie dostarczała mu jedzenia i picia, czym doprowadziła do jego skrajnego wycieńczenia i niedożywienia" oraz o to, że wyrzuciła kota z okna mieszkania. 

W grudniu ubiegłego roku kobieta została skazana na karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Sąd orzekł też wobec niej zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat i kazał zapłacić Grupie Ratuj nawiązkę w wysokości tysiąca zł, choć ta kwota nie pokryła kosztów leczenia. 18 maja w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu, na wniosek Grupy Ratuj, która uznała, że wyrok jest zbyt łagodny, odbyła się rozprawa apelacyjna. Sąd utrzymał wyrok pierwszej instancji w mocy.

Lola, bo tak dostała na imię kotka była bardzo wychudzona, ale pod opieką fundacji, a później domu tymczasowego szybko doszła do siebie. Wyrosła na przepiękną kotkę. Jest szczęśliwa w swoim nowym domu.

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz