Husky przygarnia osieroconego kociaka i zmienia go... w prawdziwego szczeniaka!
Historia Rosie i Lilo jest naprawdę niezwykła. Ten duet złożony z kociaka i jego przybranej mamy jest tak słodki, że aż ciężko uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Przez
Opublikowano 25.11.2019, 12:19, aktualizacja dnia 19.12.2019, 16:52
Przyjaźń, która ratuje życie
Rosie miała zaledwie trzy tygodnie, gdy znalazła się zupełnie sama na ulicy. Kobieta, która ją ocaliła, obawiała się, że nie przeżyje.
Jednak dzięki opiece i miłości, którą obdarzyła ją Lilo, suka rasy husky, kotka odzyskała siły i mogła walczyć o przetrwanie.
- Pomimo stałej opieki ledwo przetrwała pierwszą noc. Była ospała i słaba. Pozwoliliśmy więc Lilo mocno ją tulić – opowiada właścicielka kotki na koncie na Instagramie, które stworzyła dla swoich zwierząt.
Rosie pokochała Lilo jak prawdziwą mamę
- To niemal cud, ale kociak zaczął ssać Lilo, a Lilo zachowywała się jak prawdziwa mama - opowiada opiekunka. Dzięki przybranej mamie mała kotka odzyskała siły i radość życia.
Lilo nie tylko zaopiekowała się maluchem, ale też nauczyła go wielu rzeczy, zmieniając w prawdziwego szczeniaka. Dzisiaj Rosie chodzi na smyczy ze swoją przybraną mamą i znajomymi psami.
Dziś oba zwierzaki wciąż żywią się ogromną sympatią. Wystarczy spojrzeć na te dwa wtulone w siebie pluszaki - czy nie są urocze?
Miłość suki do kotki jest tym bardziej zaskakująca, że nigdy nie miała ona, ani nie będzie miała szczeniąt.
Źródło: wamiz.com