Rubble to rudo-biały kocur rasy maine coon. Ma 31 lat i jak na swój wiek trzyma się całkiem nieźle. Jedyne leki, jakie przyjmuje, to te na nadciśnienie. To świetny wynik, biorąc pod uwagę, że w ludzkiej rzeczywistości miałby już 137 lat! Zwierzak znalazł się już w Księdze Rekordów Guinnessa.
Jego opiekunka, Michele Foster, mieszka w Exeter w Anglii i nazywa go swoim najlepszym przyjacielem.
- Jest ślicznym kotem, choć na starość stał się nieco zrzędliwy. Dostałam go tuż przed moimi 20. urodzinami. Był wtedy malutkim kotkiem. To było w maju 1988 roku – mówi Foster dla Territory FM.
Według dostępnych nam danych, najstarszy kot, który kiedykolwiek istniał, żył około 38 lat i 3 dni. Kotka Creme Puff urodziła się w 1967 roku i mieszkała ze swoim właścicielem Jakem Perrym w Austin w Teksasie aż do swojej śmierci w 2005 roku.
Opiekunka Rubble sceptycznie podchodzi do wpisu w Księdze Guinnessa. Chciałaby, aby jej kot przeżył swoją starość w spokoju. Natomiast wpis do Księgi oznacza duże zainteresowanie, również mediów.
Nam nie pozostaje nic innego jak życzenia dobrego zdrowia i spokojnej starości dla Rubble.
Źródło: TerritoryFM