do tego zdarzenia doszło w styczniu dwa lata temu. Zaniepokojeni sąsiedzi natychmiast poinformowali rodzinę mężczyzny. Po wejściu do mieszkania okazało się, że właściciel, który ponad tydzień wczeniej wyjechał do Niemiec, zostawiał w domu psa! Suczka była wychudzona i chora. Zwierzę nie miało nic do jedzenia ani picia.
Pilna operacja
Suczka trafiła do Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt i umieszczona w klinice weterynaryjnej. Poza silnym wychudzeniem, czworonóg cierpi na ropne zapalenie uszu i oka. Dodatkowo z dróg rodnych wycieka jej ropa - lekarze podejrzewają ropomacicze, dlatego konieczna jest natychmiastowa operacja.
Inspektorat zorganizował zbiórkę na leczenie chorej suczki. Koszty leczenia zostały wycenione na około 1000 zł. Każdy, kto chce pomóc, może wesprzeć leczenie suczki na stronie Ratujemy Zwierzaki.
Chęć do życia
Mimo traumatycznych przeżyć suczka nie straciła chęci do życia i nie stroni od kontaktu z człowiekiem. “Po zabiegu będziemy szukać wspaniałej suczce nowego, kochającego domu" - mówią wolontariusze Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.
Wracając do bezdusznego właściciela, grożą mu trzy lata więzienia.
Suczce życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Kolejna bardzo pracowita niedziela. Właściciel suczki postanowił pojechać na zarobek do Niemiec, a psa zostawił bez opieki i karmy. Po tygodniu od wyjazdu pies zaczął niewyobrażalnie wyć-zainterweniowali sąsiedzi.Wychudzą i zaniedbaną suczkę odebraliśmy z opuszczonego mieszkania. pic.twitter.com/sc4vIdmwrq
— Konrad Kuźmiński (@KuzminskiKonrad) January 19, 2020
Źródło: o2.pl