Opuszczony kotek
Porzucone kocię znalazła pewna rodzina, kiedy usłyszała jego błagalne miauczenie na podwórku. Był bardzo zziębnięty, więc jeden z członków rodziny uznał, żeby go okryć i nie ruszać, mając nadzieję, że matka wkrótce po niego wróci.
Niestety, kocia mama nigdy się nie pojawiła. Rodzina zabrała malucha ze sobą do domu, a potem poprosiła o pomoc organizację zajmującą się opieką nad zwierzętami. Na apel zareagowała Ashley Kelley, wolontariuszka z Wrenn Rescues w Los Angeles.
"Coś mi mówiło, że muszę go natychmiast odebrać. Od razu skontaktowałem się z rodziną" - wyjaśniła kobieta.
Dwa małe noski
To, co od razu przykuło uwagę Ashley to szczególny nos kotka: był "rozszczepiony", podobnie, jak dzieje się w przypadku tzw. zajęczej wargi.
Ponadto maluch miał częściowe rozszczepienie podniebienia, więc mógł być karmiony tylko przez rurkę. To właśnie Ashley nazwała kotka Aela, na cześć odważnej i walecznej bohaterki jednej z popularnych gier wideo.
Obecnie pod troskliwą opieką Ashley urocza Aela dobrze się rozwija i nabiera sił.
Życzymy dużo zdrowia!
Źródło: wamiz.it