Reklama

Czarny kot

Kobieta chce adoptować kociaka, ale kiedy ten otwiera pyszczek, wydaje okrzyk przerażenia

Przez Agnieszka Marczak Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

Z pozoru wszystko wyglądało tak jak zawsze. Kobieta przyjechała do schroniska, by zaadoptować kota. Kiedy już jej się wydawało, że znalazła tego jedynego, maluch otworzył pyszczek. 

Na pierwszy rzut oka czteroletni Rory wygląda całkiem zwyczajnie. Ma piękną, lśniącą czarną sierść, jest zadbany i przyjazny. Czegóż chcieć więcej?

Próba adopcji

Pewnego dnia do schroniska Battersea Dogs & Cats Home przyjechała kobieta, chcąca zaadoptować czworonoga. Podczas wizyty szczególnie spodobał jej się Rory. Jednak w momencie, kiedy się do niego zbliżyła, stało się coś dziwnego.

Domowy wampir

Rory, jeśli mu się uważnie przyjrzycie, wygląda jak krwiopijca. A to wszystko przez dwa kły, które wystają mu po bokach pyszczka. W zestawieniu z przenikliwymi zielonymi oczami, kot naprawdę robi mrożące krew w żyłach wrażenie.

Dowiedz się, skąd się wzięły przesądy o czarnych kotach

Wszystko przez te zęby

Kiedy był młodszy, Rory miał problemy zdrowotne i w wyniku poważnego zabiegu stomatologicznego zostały mu wyrwane niemal wszystkie zęby. Zostały tylko te dwa, z boku. Nie do końca wiadomo, dlaczego jego opiekunowie zdecydowali się go oddać do schroniska. Być może nie mieli już pieniędzy na leczenie?

Marzysz o czworonogu? Zajrzyj do wyszukiwarki adopcyjnej Wamiz

Niemniej jednak, bardzo nam jest go szkoda. Jego nieszczęśliwy „uśmiech” na pewno nie pomaga mu w znalezieniu nowego domu. Mamy nadzieję, że mimo wszystko los się wkrótce do niego uśmiechnie.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?