Pies przez kilka miesięcy zamknięty w bagażniku auta: wytłumaczenie "opiekuna" mrozi krew w żyłach
Kiedy sprawa wyszła na jaw, okazało się, że pracownik ochrony trzymał psa w bagażniku samochodu przez ponad pół roku. Jego wytłumaczenie jest niewiarygodne!
Przez
Opublikowano 15.11.2020, 12:24
Ta potworna sytuacja wyszła na jaw w czerwcu tego roku. Od stycznia, pracownik ochrony na jednym z osiedli w Marsylii (Francja) trzymał psa w bagażniku swojego samochodu!
Nieludzkie zachowanie
Na jednej z ulic osiedla w Marsylii parkuje samochód pracownika ochrony. Co jakiś czas słychać z niego niepokojące dźwięki przypominające piszczenie lub skomlenie.
Mieszkańcy są zaniepokojeni i zawiadamiają organizację na rzecz ochrony zwierząt SPA Marseille Provence. Kiedy jej pracownicy wraz z policją przyjeżdżają na miejsce, nie spodziewają się takiego horroru.
Wewnątrz auta, w bagażniku siedzi pies w stanie skrajnego odwodnienia i wygłodzenia.
Pies traktowany jak młotek czy śrubokręt
Policja znajduje właściciela pojazdu. Okazuje się nim ochroniarz, który … kompletnie nie widzi problemu w tym, jak traktuje zwierzę. Nie zna nawet jego imienia.
Wyjaśnia policji, że nie jest mu to potrzebne, bo pies jest po prostu narzędziem, które używa w swojej pracy!
Policjanci oniemieli, kiedy usłyszeli takie wyjaśnienie.
W toku dalszego śledztwa okazało się, że pies mieszka w samochodzie od stycznia! I jednak ma imię – Storm. Piesek został przekazany pod opiekę stowarzyszenia, a ochroniarz za znęcanie się nad zwierzęciem odpowie przed sądem. Mamy nadzieję, że dostanie solidny wyrok!
[#ProtectionAnimale] Prisonnier d'un coffre de voiture depuis janvier. "C'est juste un outil de travail" déclare cet #Agentdesécurité qui ne connaissait même pas le nom de son #chien. Les policiers de la division nord #Marseille et la @SPAMarseille libèrent l'animal en souffrance pic.twitter.com/sooOwCn5r3
— Police nationale 13 (@PoliceNat13) June 3, 2020