Gipsy nie jest wysterylizowana, ale nigdy nie miała szczeniąt. Kiedy jej brzuszek zaczął się szybko powiększać, opiekunowie byli przekonani, że nie upilnowali suczki i zaszła w ciążę.
Okazało się, że to jednak nie to.
Stan psa się pogarsza
Brzuszek rósł, a Gipsy czuła się coraz gorzej. Nie miała apetytu, a z jej dróg rodnych zaczęła wydobywać się wydzielina. Zaniepokojeni opiekunowie postanowili udać się do weterynarza, żeby sprawdzić co się dzieje i jak mają się szczeniaki, których się spodziewali.
Kiedy spotkali się z weterynarzem, otrzymali dość zaskakującą dla nich wiadomość. Gypsy nie była w ciąży. Szczeniąt nie będzie. Za to pojawił się problem, który bardzo zaniepokoił weterynarze. Na USG widać było wiele pochewek z płynem. Konieczna była laparotomia, by sprawdzić, skąd pochodzi płyn i co się dzieje w brzuchu Gypsy.
6-kilowa cysta
Weterynarz otworzył psa i odkrył, że jej macica była całkowicie rozdęta, a wewnątrz znajdowała się ogromna cysta, obejmująca w zasadzie całą macicę. Z pomocą uniwersyteckiego wydziału weterynarii postawiono diagnozę – rzadka forma zwyrodnienia błony śluzowej macicy, która pojawia się po cieczce i której przyczyna powstania nie jest znana. Zaburzenie pojawia się u niewysterylizowanych suczek. Dlatego tak ważne jest, by poddać psa zabiegowi sterylizacji, kiedy opiekunowie zdecydują, że nie chcą mieć więcej szczeniąt.
Cystę udało się usunąć i dziś Gypsy czuje się już dobrze i w pełni wyzdrowiała ze swojej dolegliwości.
Un métier plein de surprises Gipsy est une chienne Berger Australien de 9 ans. Elle n'est pas stérilisée, mais elle n'a...
Posted by Cabinet Vétérinaire de Saint Jean de Sixt / Selarl Vetomontagne on Friday, June 12, 2020