Nagranie, które zaraz zobaczycie, zostało nakręcone na nowojorskim Manhattanie w ubiegłym miesiącu. Widzimy na nim pracownika na szelkach bezpieczeństwa zwisającego przy jednym z wyższych pięter drapacza chmur. Do pasa ma przywiązane wiadro, a w ręce myjkę do mycia szyb. Dla niego: dzień jak co dzień. No może trochę inny, bo zapomniał kasku... Ale to nie brak odpowiedniego nakrycia głowy zainteresował kilkadziesiąt tysięcy internautów, a...
Tygrys!
A właściwie pies. Po drugiej stronie szyby mężczyzna zauważył w jednym z mieszkań golden retrievera, który na jego widok, zaczął skakać i wesoło merdać ogonem. Najwyraźniej ucieszył się na możliwość nawiązania nowej przyjaźni z niesamowitym obiektem latającym.
Ni to ptak, ni samolot, człowiek po prostu. Arnie, bo tak ma na imię uroczy golden, na widok mężczyzny zwariował z radości i nawet przyniósł mu pokazać swoją najnowszą zabawkę... pluszowego tygrysa.
Pies, na którego punkcie internet oszalał
W międzyczasie pracownik myjący okna kontynuował swoją pracę, nie zdając sobie sprawy, że opiekun Arniego nagrywa całe spotkanie. Filmik z tego niesamowitego zdarzenia został opublikowany między innymi na Instagramie, gdzie ponad 80 tysięcy internautów oszalało na punkcie radosnego goldena.
Jedną z osób, które zareagowały na post, okazał się wspominany wcześniej pracownik. Był niezmiernie szczęśliwy, że stał się bohaterem viralowego nagrania.