Malezja: tygrys błąka się po ulicach. Kiedy prawda wychodzi na jaw, mieszkańcy są oburzeni!
Osobę, która zdecydowała się na taki „żart”, szuka malezyjskie stowarzyszenie obrony praw zwierząt. Za jej odnalezienia czeka nagroda.
Przez
Opublikowano 08.09.2020, 17:11
Kilka dni temu jedna z organizacji działająca na rzecz zwierząt w Malezji – Persetuan Haiwan Malaysia, umieściła na swoim fan page zdjęcia bardzo nietypowego „tygrysa”. To pies, prawdopodobnie bezdomny, którego ktoś bardzo dokładnie pomalował w pomarańczowo – brązowe pasy, tak by pies wyglądał jak tygrys. Celem może być żart bądź odstraszanie małp, które widząc tygrysa, nie zbliżą się do zabudowań.
Psa zauważono na jednej z ulic. Błąkał się samotnie, a w pobliżu nie było widać nikogo, kto mógłby uchodzić za opiekuna psa. Stąd wniosek, że pies jest bezdomny, a jego „nowe umaszczenie” okrutnym żartem.
Trwają poszukiwania sprawcy
Stowarzyszenie natychmiast opublikowało zdjęcia psa na Facebooku, prosząc o dzielenie się nimi i pomoc w identyfikacji opiekunów psa bądź osoby odpowiedzialnej za przerobienie go na tygrysa.
Zdjęcia zostały udostępnione ponad 3000 razy, ale na razie nie udało się znaleźć winnego.
Stowarzyszenie ufundowało nagrodę dla osoby, która podzieli się wiarygodnymi informacjami.
Bantu Animal Malaysia cari tahu lokasi di mana dan milik siapa? Hadiah misteri menanti kepada pemberi maklumat lengkap...
Posted by Persatuan Haiwan Malaysia - Malaysia Animal Association on Friday, August 28, 2020
Malowanie psiej sierści stanowi zagrożenie życia dla psa
Choć niektórzy uważają, że pies wygląda świetnie, a paski zostały namalowane profesjonalnie, to trzeba pamiętać, że taka „zabawa” może kosztować psa życie. Pokrycie jego skóry farbą, która może być dla psa toksyczna, może doprowadzić do zatrucia całego organizmu.