Grzybiarz widzi kierowcę, który zostawia coś w lesie. Kiedy podchodzi bliżej, jest przerażony
W sobotę, dwunastego września, szczycieńscy policjanci otrzymali dwa nietypowe zgłoszenia.
Przez
Opublikowano 24.09.2020, 09:41, aktualizacja dnia 30.09.2020, 14:36
Pierwszy telefon został odebrany przez dyżurnego ok. godziny 12. Zawiadomienie składali grzybiarze, którzy byli świadkami nieludzkiego zachowania – mężczyzna wyrzucił z auta osobowego czworo szczeniąt! Sytuacja miała miejsce w okolicach miejscowości Księży Lasek w gminie Rozogi.
Drugie dotyczyło równie brutalnego zachowania względem owczarka niemieckiego.
Pieso-branie
Po przyjęciu zgłoszenia patrol ruszył na interwencję. Obserwatorzy zajścia wyjaśnili, że zboczyli z głównej ścieżki lasu w celu zbierania grzybów. Podczas grzybobrania zauważyli, że z zaparkowanego nieopodal samochodu, wysiadł kierowca. Mężczyzna zostawił coś pod drzewem, a następnie odjechał.
Zaciekawieni zachowaniem mężczyzny, zbieracze, szybko zorientowali się, że pod drzewem pozostawione zostały cztery wystraszone szczeniaki. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zaopiekowali się maluchami oraz skontaktowali się z lecznicą weterynaryjną, do której następnie zostały przewiezione zwierzęta.
Historia niestety lubi się powtarzać
Kolejne zgłoszenie zostało przyjęte w tym samym komisariacie zaledwie po godzinie od poprzedniego. Zawiadomienie również dotyczyło zwierzęcia – owczarka niemieckiego. Według doniesienia, na ruchliwej drodze krajowej nr 39, w okolicach miejscowości Spychowo, błąkał się pies. Zwierzę miało sprawiać wrażenie wystraszonego.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia, policjanci przeszukali teren w celu odnalezienia właściciela owczarka. Niestety nadaremno. Zdecydowano, że zwierzak zostanie przewieziony do schroniska wskazanego przez pracowników Urzędu Gminy w Świętajnie.
Źródło: olsztyn.com.pl