Ten człowiek ma pracę, której pozazdrościłby mu niejeden miłośnik kotów!
Thomas Doerbecker przez wiele lat pracował w obsłudze technicznej nowojorskiego metra. Od trzech lat ma dodatkową ważną misję.
Przez
Opublikowano 15.01.2021, 13:12
Thomas Doerbecker przez wiele lat pracował w obsłudze technicznej nowojorskiego metra. Dbał o to, by trakcja kolejowa była w doskonałej formie. Pewnego dnia, tuż przed świętem Dziękczynienia w 2017 roku, jego szef przyszedł do niego z nietypową prośbą.
Zawód: łapacz kotów w metrze
Chodziło o kota, który mieszkał na jednej ze stacji w Brooklynie.
Robotnicy, którzy pracują przy trakcji, od dwóch tygodni bezskutecznie próbowali go złapać. Czy Thomas, który sam ma koty, a poza tym ma znacznie większe doświadczenie zawodowe i zna wszystkie stacje jak własną kieszeń, mógłby pomóc?
Thomas się zgodził i zastawił pułapkę na kota – użył do tego klatki na szopy i kociego jedzenia. Podstęp się udał. Odłowiony kociak trafił do schroniska.
Od tego czasu szefowie poszczególnych stacji zaczęli kontaktować się z Doerbeckerem, ilekroć na stacji zauważono koty.
Na pomoc bezdomnym kotom
Thomas zdecydował się przejść szkolenie w jednym ze schronisk, gdzie nauczono go tego, jak w bezpieczny sposób łapać koty. Odkąd Thomas zajmuje się odławianiem kotów w metrze, cała jego rodzina mocniej zaangażowała się w pomoc zwierzętom i zaczęła przyjmować koty do opieki tymczasowej.
W efekcie Doerbeckerowie mają sześć własnych kotów i siedem w opiece. Dwa z nich to kotki uratowane w metrze.
Thomas nie tylko ratuje koty, ale stara się też, by znalazły nowy bezpieczny dom. Mocno angażuje się w ich trening oraz w szerzenie informacji o możliwości adopcji. Jego dodatkowe obowiązki „łapacza kotów w metrze” nie przeszkadzają mu nadal być świetnym technikiem od trakcji kolejowej.
He’s the purr-fect man for the job. Subway maintenance supervisor Thomas Doerbecker has made it his business to rescue...
Posted by Npower transition on Sunday, December 27, 2020