Czy udomowienie psa było wynikiem przypadku? Naukowcy przedstawiają zaskakujący punkt widzenia
Pies jest pierwszym zwierzęciem udomowionym przez człowieka. Dokładny czas i przyczyny tego procesu są jednak nieznane. Ostatnio naukowcy wysunęli nową, zaskakującą hipotezę.
Przez
Opublikowano 19.01.2021, 07:34
Dowody genetyczne sugerują, że psy oddzieliły się od swoich wilczych przodków między 27 tysięcy a 40 tysięcy lat temu.
Najnowsze badania naukowe przeprowadzone przez fińskich i amerykańskich naukowców donoszą, że człowiek prawdopodobnie udomowił psa przez przypadek, dzieląc się z nim mięsem, którego sam nie mógł strawić.
W tym miesiącu na łamach prestiżowego czasopisma naukowego „Nature” grupa naukowców opublikowała raport z badań nad wpływem diety ludzi łowców-zbieraczy na proces udomowienie psa.
Przestaliśmy jeść mięso i zaprzyjaźniliśmy się z wilkami?
Do czasów późnego plejstocenu (czyli epoki lodowcowej) ludzie i wilki silnie ze sobą konkurowały o zasoby jedzenia, co często powodowało wzajemne zabijanie się. Jak więc mogliśmy udomowić wrogi nam gatunek, a nawet się z nim zaprzyjaźnić i nazywać go dziś „najlepszym przyjacielem”?
Okazuje się, że w trudnych warunkach epoki lodowcowej doszło do zróżnicowania preferencji żywieniowych ludzi i wilków. Kiedy to lodowiec pokrywał większość północnej Euroazji, zwierzyna była niedożywiona, co powodowało, że dostępne mięso było chude, zawierające dużo białko i właściwie niewiele więcej. Co prawda, wilki mogą przeżyć na takiej ubogiej diecie przez miesiące, ale człowiek już nie. Ludzki organizm wyznacza limit białka, jaki możemy przyjąć.
Tym samym naukowczyni sugeruje, że kluczem do udomowienia psa był przesyt mięsa w epoce lodowcowej. Człowiek i wilk po prostu przestali ze sobą konkurować o żywność. Dzięki nadwyżce mięsa ludzie mogli się nim dzielić z wilkami, bez ryzyka utraty życia.
Prawdopodobne jest również to, że nasi przodkowie, myśliwi-zbieracze, adoptowali osierocone wilcze szczenięta i karmili je mięsem, którego nie mogli strawić. Dzięki temu mogła się nawiązać między nimi więź, a w przyszłości także współpraca. Człowiek później zdał sobie sprawę, że wilki mogą być pożytecznymi partnerami łowieckimi.
Dziś wiemy już, że potomkowie wilków – psy – to nie tyle co partnerzy łowieccy, co przyjaciele na życie.
Źródło: Nature