Pani Zofia Brzozowska mieszka w dwupokojowym mieszkaniu na 6-tym piętrze wieżowca. Choć trudno w to uwierzyć, właśnie w tym mieszkaniu dała drugie życie tysiącom chorych i rannych ptaków!
"Ratujmy ptaki"
Pani Zofia prowadzi fundację "Ratujmy ptaki" i od kilkudziesieciu lat przywraca życie rannym i chorym ptakom. Ośrodek prowadzi już od ponad 40 lat. Trudno w to uwierzyć, ale przez ten czas uratowała przez około 5 tysięcy ptasich żyć!
Pani Zofia pomaga wróblom, jerzykom, dzięciołom, a także większym ptakom - sowom, a nawet bocianom! Jej niezwykłą działalność można śledzić na stronie fundacji ratujmyptaki.pl.
W rozmowie z portalem ekologia.pl opowiada: "Pomagam, bo potrafię, bo to kocham. Nie wiem czy to jest misja. Misja to wygląda tak, jakbym robiła to z przymusu, a wcale tak nie jest."
Samodzielne prowadzenie fundacji jest coraz trudniejsze ze względu na brak funduszu. Niezwykłą działalność Pani Zofii można wesprzeż, np. przekazując 1% podatku na rzecz fundacji: szczegóły znajdują się w tym linku.
Nie tylko ptaki
Pani Zofia kocha nie tylko ptaki. Pod swoją opieką ma również trzy koty, które przywykły do obecności ptaków. Jeden z nich niedawno obchodził urodziny i z tej okazji dostał niezwykły tort! "Carlos obchodzi dziś swoje drugie urodziny ❤ ❤ ❤ Borys i Harry odśpiewali Jubilatowi 100 LAT,
Były dwie świeczki na RAW PALEO, parzone krewetki, mysz z rosołu, rwany indyk lekko sparzony oraz paski z kaczki do żucia" - napisała opiekunka na Facebook'u.
Ten wykwitny i oryginalny poczęstunek Carlos zawdzięcza temu, że myszkami dokarmiane są sowy, które często trafiają pod opiekę Pani Zofii. Z tej wyjątkowej okazji Carlosowi trafiła się jedna z nich.