Reklama

Ten dziki kot unikał ludzi. Kiedy przypadkiem trafił na balkon tej kobiety, zmienił się o 180 stopni!

Ten dziki kot unikał ludzi. Kiedy przypadkiem trafił na balkon tej kobiety, zmienił się o 180 stopni!

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Kiedy Luckyou trafił na balkon Celine w poszukiwaniu czegoś do jedzenia miał około 7 lat, był schorowany i wycieńczony, i prawdopodobnie nigdy nie miał kontaktu z człowiekiem. 

Takie spotkania nazywamy miłością od pierwszego wejrzenia. Nawet jeśli w tym przypadku chodziło o kota. :-)

Céline, wolontariuszka z Orphan Kittens Montreal, zauważyła przed swoim domem bezpańskiego kota.

Bardzo nieśmiały, dziki kot wydawał się szukać jedzenia. Zwierzę nie pozwalało nikomu się do siebie zbliżyć, więc Celine postanowiła zostawić mu trochę wody i karmy.

"Zaczął wracać po jedzenie i zauważyłam, że ma problem z pyszczkiem - nie może go zamknąć. Wiedziałam, że muszę go uratować", powiedziała Celine portalowi Love Meow. Aby sprawdzić jego stan jego zdrowia, młoda kobieta postanowiła zastawić na niego pułapkę.

"Był gotów opuścić ulicę"

Celine włożyła smakołyk do koszyka i złapała kota, a następnie zabrała go do weterynarza. Lekarz orzekł, że zwierzę ma około 7 lat i jest chory na  FIV (koci AIDS).

Po wielu zabiegach Luckyou czuje się znacznie lepiej, choć FIV jest nieuleczalną chorobą. 

Prawie nie ma zębów, a jego mały język wciąż wystaje z pyszczka, ale Celine uważa, że to tylko dodaje mu uroku.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?