Na początku stycznia, Vika, 10-letnia dziewczynka z miasta Uglegorsk w obwodzie sachalińskim na wschodzie Rosji, wracała jak codziennie ze szkoły. Było ok godz. 13ej.
Jednak tego popołudnia zamiast wrócić do domu, Vika zniknęła. Niestety tego dnia szalała burza śnieżna, co tylko wzmagało strach o życie dziewczynki. Ślad po niej zaginął, mimo, iż w jej poszukiwania zaangażowana była policja i inne służby oraz wolontariusze.
Wyjątkowy ratownik
Dziewczynkę odnaleziono o 7.30 następnego dnia. Przetrwała noc pod niskim balkonem w bloku oddalonym od jej miejsca zamieszkania zaledwie pół kilometra. Jak się okazało, nie była sama. Towarzyszył jej bezpański pies, który całą noc ogrzewał ją swoim ciałem.
Tamtej nocy temperatura spadła do 11 stopni poniżej zera i gdyby nie czworonożny bohater, Vika być może nie przetrwałaby tej potwornej nocy.
Wika była wyziębiona i miała niewielkie odmrożenia, ale jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Jeszcze tego samego dnia mogła wrócić do domu.
Girl, ten, survives -11C temperatures by cuddling a stray dog for warmth in Russia https://t.co/gVAmH4F5r3
— Daily Mail Online (@MailOnline) January 19, 2022
W międzyczasie pies zniknął, choć lokalna społeczność próbowała go znaleźć, aby nagrodzić go za uratowanie bezbronnej dziewczynki.
Mamy nadzieję, że to się uda i że nagrodą dla dzielnego psa będzie ciepły dom na resztę jego dni.
Posted by The Siberian Times on Wednesday, January 12, 2022