Reklama

Kotka ginie. Kilka miesięcy później opiekunowie włączają telewizję i widzą nieprawdopodobną scenę

szylkretowa kotka na boisku piłkarskim
cat-wow

Nigdy nie trać nadziei na odnalezienie zagubionego zwierzaka – to najlepsze podsumowanie historii, która przydarzyła się pewnej zrozpaczonej opiekunce.

Przez Anna Zielińska-Hoşaf

Opublikowano

Gdy w połowie 2021 r. Topsey, ukochana kotka Alison Jubb, zaginęła, opiekunka robiła wszystko, aby odnaleźć swoją szylkretkę. Rozwieszała ogłoszenia, plakaty, publikowała apele w mediach społecznościowych. Była pewna, że ktoś na pewno widział jej kotkę.

Niestety czas mijał i przez całe miesiące nikt nie informował Alison, że widział Topsey. Kotka rozpłynęła się, ślad po niej zaginął. Aż pewnego dnia odnalazła się… podczas telewizyjnej transmisji na żywo!

Kotka na meczu

Jak wspomina Alison, wieczorem zadzwoniła do niej synowa i zapytała rozemocjonowana, czy ogląda mecz piłki nożnej. Gdy odpowiedziała, że nie, synowa kontynuowała:

„Na boisku biegał kot, który wygląda jak Topsey!”. Alison roześmiała się, uznając, że to niemożliwe. A następnego ranka otrzymała telefon od lekarza weterynarii, który oznajmił, że Topsey odnalazła się podczas meczu. Nie było wątpliwości – kotka była zaczipowana.

Zanim odkryto, że rezolutna kotka to Topsey, nazwano ją „kotem z Hillsborough” – jako że przerwała mecz, który rozgrywał się właśnie na stadionie Hillsborough.

Choć Topsey wywołała mnóstwo radości wśród kibiców, samej kotce z pewnością do śmiechu nie było. Na nagraniu wyraźnie widać, że zwierzak dziwnie chodzi i ledwo trzyma się na łapkach. Jeszcze przed „występem” na meczu Topsey została zraniona przez jakieś inne zwierzę.

Leczenie gwiazdy stadionu

Teraz Topsey powoli dochodzi do siebie w domu. Okazało się, że jej stan jest poważny – ma uszkodzenie nerwów oraz kręgu szyjnego. Uruchomiono zbiórkę przeznaczoną na pokrycie kosztów leczenia kotki.

Okazało się, że gwiazda stadionu uzbierała ponad 11 tys. funtów! Opiekunowie kotki zobowiązali się przekazać całą nadwyżkę pozostałą po leczeniu Topsey organizacji prozwierzęcej Pet Samaritans.

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz