Jesse to wyjątkowy szczeniak. Nawet jego data urodzenia jest symboliczna – przyszedł na świat 24 lutego, w pierwszy dzień ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę. Szczeniaczek urzędujący u boku ukraińskich żołnierzy, ma niezwykłą umiejętność.
Jesse pomaga żołnierzom
Dzięki wybitnemu słuchowi szczeniak jest w stanie rozróżnić dochodzące z oddali dźwięki i zareagować na te, które wieszczą nadchodzące niebezpieczeństwo.
Kiedy zbliża się ostrzał, Jesse ciągnie za nogawkę jednego ze swoich ludzkich towarzyszy, dając znak do ucieczki. Prawdopodobnie słuch Jesse nie jest lepszy niż słuch innych czworonogów, lecz najważniejsza jest to, że jego obecność na co dzień dodaje żółnierzom choć odrobinę otuchy.
Pies jest ulubieńcem żołnierzy, którzy – pokonując nieraz spore odległości – często noszą go na rękach. To przecież jeszcze psie dziecko.