Dramatyczne przeżycia stały się udziałem 77-letniego mieszkańca Donbasu, regionu, który w ogromnym stopniu ucierpiał w wyniku rosyjskiej agresji.
Miejscowość mężczyzny została niemal doszczętnie zniszczona w wyniku zmasowanego ostrzału rosyjskich żołnierzy. Starszy pan przeżył, ale został dość ciężko ranny.
Uratowany przez strażaków
Kiedy minął pierwszy szok, 77-latek zorientował się, że nigdzie w pobliżu nie ma jego psa, kilkutygodniowego szczeniaka, który wiernie towarzyszył mu od pierwszych dni wojny.
Zrozpaczony i zdesperowany ruszył w kierunku gruzowiska, które kiedyś było jego domem. Do poszukiwań od razu dołączyli obecni na miejscu strażacy, którzy z niezwykłą precyzją i delikatnością zaczęli przeszukiwać pozostałości budynku.
Po chwili ich oczom ukazał się z trudem łapiący oddech szczeniak. Mężczyzna nie krył wzruszenia – tuląc czworonożnego przyjaciela, nie mógł znaleźć odpowiednich słów, by podziękować strażakom.
"Każde życie jest ważne" - skomentowali strażacy w nagraniu, które udostępnili.
Każde życie jest ważne 🐶❤️ W obwodzie donieckim, spod gruzów uratowano szczeniaka. Zwierzę zostało przekazane właścicielowi, który sam o mały włos nie zginął podczas ostrzału. Reakcja starszego mężczyzny chwyta za serce. (wideo Policja obwodu donieckiego)
Posted by info112.pl on Wednesday, April 13, 2022