W ostatnich tygodniach Bucza została zniszczona. Nieszczęścia, jakie miały tam miejsce, poruszyły cały świat. Na szczęście z tego umęczonego miasta napływają również wiadomości podtrzymujące wiarę w ludzi.
Przykładem niech będzie historia suni husky o imieniu Yukki.
Anioł stróż
Yukki wiodła spokojne i szczęśliwe życie psa wraz ze swoją ukochaną rodziną. Niestety, kiedy jej miasto, Bucza, zaczęło być bombardowane, życie suni zamieniło się w koszmar. Psinka, panicznie bojąc się wybuchów, uciekła. Jej opiekunka Marina z trojgiem swoich dzieci na próżno szukała ukochanej Yukki. Nigdzie jej nie było, a zegar nieubłaganie tykał: trzeba było opuścić miasto i ratować życie.
Po pewnym czasie Yukka wróciła do domu, ale niestety nikogo w nim nie zastała. Co prawda, jeden z sąsiadów wziął psinkę pod swoją opiekę, ale kiedy tylko znów zaczęły się bombardowania, suczka znowu ucieka.
I wtedy dostrzegł ją Andrij Smirnow, ukraiński żołnierz patrolujący ulice. Poruszony smutkiem i bezradnością Yukki, zrobił jej zdjęcie i zamieścił na Facebooku z podpisem:
Буча, отаке мале бігало повздовж будинку. Хазяїв нема, будемо шукати.
Posted by Андрій Смірнов on Saturday, April 9, 2022
Zanim Andrij się obejrzał, post miał ponad 7 tysięcy udostępnień. Siła mediów społecznościowych sprawiła, że udało się znaleźć opiekunkę Yukki, Marinę. We wtorek 12 kwietnia rodzina znowu została połączona. Poruszający moment z ich spotkania został uchwycony na nagraniu.
Ми їхали, їхали і таки доїхали. Поїли, погуляли і спати. Дякую всім за репости, але їх треба ще більше. Дякую всім за...
Posted by Андрій Смірнов on Saturday, April 9, 2022
Oby więcej takich podnoszących na duchu historii.
Posted by Андрій Смірнов on Tuesday, April 12, 2022