5 czerwca do dyżurnego komisariatu w osiedlu Na Stoku zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej syn, będący pod wpływem alkoholu, zabił jej psa. Kobieta zeznała, że wcześniej pokłóciła się z mężczyzną.
Zabił wiatrówką i siekierą
Po ostrej wymianie zdań 41-letni mężczyzna poszedł do swojego domu, z którego wrócił uzbrojony w wiatrówkę. Strzelił z niej w psa, a następnie chwycił za siekierę i uderzył zwierzę. Po zbrodni wyniósł ciało zamordowanego czworonoga do pobliskiego lasu.
Policja prowadzi śledztwo
Policjanci, którzy dotarli na miejsce zabezpieczyli ślady i narzędzia zbrodni. Otrzymali także nagranie właścicielki psa, na którym widać jak jej syn znęca się nad zwierzęciem. Mężczyzna jest dobrze znany kieleckim stróżom prawa. Został zatrzymany wieczorem tego samego dnia. Funkcjonariusze z Komisariatu I Policji w Kielcach wystąpili z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
Grozi mu do 5 lat więzienia
Policja przypomina, że przestępstwo znęcania się nad zwierzętami lub nieuzasadnionego uśmiercenia zwierzęcia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Natomiast, jeśli sprawca popełnił je ze szczególnym okrucieństwem, może to być nawet 5 lat.
Źródło: KMP w Kielcach