Satin i Blaze są najlepszymi przyjaciółmi. Oba zwierzaki mają kruczoczarne umaszczenie, a ich opiekunka Robin Wagner często uwrażliwia na fakt, że czarnym zwierzakom trudniej znaleźć dom. Większość ludzi woli puchate białe kulki. Często powodem jest fakt, że... lepiej wychodzą na zdjęciach.
Oprócz psa i kota, Robin Wagner i jej chłopak mają również pod opieką dwa jeże.
Blaze traci wzrok
Robin adoptowała Blaze'a, który jest krzyżówką czarnego owczarka niemieckiego i greyhounda, w 2019 roku. Wkrótce odkryła, że piesek ma problemy ze wzrokiem.
Okazało się, że nie widzi na jedno oko, a na drugie bardzo słabo. Blaze przeszedł operację, ale niestety rezultat nie okazał się dobry. Kilka miesięcy później pies całkowicie stracił wzrok.
Nie stracił jednak radości życia, zwłaszcza, że w pobliżu ma zawsze przyjaciela - Satina.
Nowy sposób komunikacji
Początkowo Blaze czuł się zagubiony, a Satin musiał przystosować się do niepełnosprawności psa. Pies czuł się niepewnie poruszając się po domu. Zdarzało się też, że niechcący wpadał na kota.
Wkrótce jednak nauczyli się doskonale porozumiewać.
«Oboje uwielbiają być z nami w łóżku. Kiedyś, kiedy Blaze chciał wejść na łóżko, Satin wybiegała z pokoju, aby uniknąć nadepnięcia. Ale któregoś dnia zauważyliśmy, że Satin pozostała na miejscu i dała Blazowi znać o swojej obecności głośnym miauczeniem. Blaze zatrzymała się, obeszła kota i położyła się obok."
Teraz Satin dobrze wie, że miauczenie działa również w innych sytuacjach. Od teraz używa tego środka komunikacji, kiedy widzi, że Blaze zbliża się w jej kierunku.
Robin uważa, że dzięki temu, że Blaze wie, gdzie jest Satin i może do niej podejść, czuje się mniej samotny. "Jego niepełnosprawność jeszcze ich do siebie zbliżyła" - dodaje opiekunka.
