Tadzik: Dorosły pies do adopcji

Poznajemy się z Tadzikiem, bo trafił do nas całkiem niedawno. Przebywa obecnie w szpitalu ze względu na uraz tylnej łapy. ***Jest diagnozowany.*** Póki co - pierwsze relacje naszych wolontariuszek z bardzo przyjemnych spacerów z Tadzikiem: ***Monika:*** _To bardzo fajny gostek ? Jak przyszłam do niego to lekko się szczerzył i odstraszał bielą ząbków, ale wpakowałam mu się do boksu, przekupiłam dwoma smaczkami i powolutku podpięłam się do obroży. Zaraz po wyjściu poza schronisko byliśmy kumple i nawet mnie zaczepiał głowa i dał się bez problemu głaskać. Widać że ma problem z tylnymi łapkami, tak jakoś nim trochę zarzuca i czasem ciężko mu podnieść nogę do sikania. Mam nadzieję że następnym razem będzie mnie już pamiętał._ ***Asia:*** _Ogólnie dla mnie to psiokot. Wtula się w człowieka, barankuje jak kot, by się nim zająć, do psów spoko loko, zainteresowany, ale zdrowo. Naprawdę ekstra kawaler. _ ###***_WIĘCEJ INFORMACJI NIEBAWEM_***