Reklama

Transformacja Odina
© Facebook Odin The Rescue Malamute

Kiedy go uratowano, był samą skórą i kośćmi. Nie uwierzysz, jak ten husky wygląda dzisiaj!

Przez Marcelina Smugowska Redaktor

Opublikowano

Dziś Odin ma kochających właścicieli, dzięki którym jest szczęśliwym, pięknym psem. Transformacja, jaką przeszedł zapiera dech w piersi!

Odin został uratowany w październiku 2018. Poprzedni właściciele całkowicie go zaniedbywali, podobnie jak kilka innych psów. 

Kiedy ten trzymany na łańcuchu przez całe życie husky, został znaleziony przez Southern Pines Animal Shelter i Southern Cross Animal Rescue of Mississippi znajdował się w tragicznym stanie. 

Ledwo przypominał psa

Kiedy nowa właścicielka Sydney Schelkopf, zobaczyła Odina pierwszy raz, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Czworonóg ledwo co przypomniał psa, nie wspominając o puszystej sierści, którą powinien mieć z racji swojej rasy - Alaskan malamute.

Zobacz video:

"Biedny Odin wyglądał koszmarnie" - komentowała Schelkopf dla The Dodo. "Był wychudzony, prawie zupełnie pozbawiony sierści, z licznymi ranami, połamanymi zębami i całkowitym brakiem energii. Miał też bardzo nieprzyjemny zapach z powodu licznych infekcji skórnych. W zasadzie wszystko, co złego może przytrafić się psu, przytrafiło się Odinowi".

Bezpieczny kochający dom

Kiedy pies po raz pierwszy przyjechał do swojego zastępczego domu zupełnie nie wiedział co robić i jak się zachowywać. Wydawał się całkowicie zdezorientowany, jakby nigdy wcześniej nie miał tak dużo wolności. Wiele wskazywało na to, że jego poprzedni właściciel nigdy nie pozwalał mu na to, aby po prostu być psem. Fakt ten do głębi poruszył nową przybraną mamę psa.

"Szczerze mówiąc, nie wiem czy Odin kiedykolwiek wcześniej był w domu” - mówiła Schelkopf. “Obwąchiwał każdy kąt i patrzył na mnie jakby chciał zapytać: ‘Gdzie jest haczyk?’. Przez kilka tygodni po tym, jak go dostałam, po prostu leżał w miejscu. Nie mogłam w żaden sposób zachęcić go do zabawy."

Z czasem Odin zaczął zdawać sobie sprawę, że nowa właścicielka pragnie otoczyć go miłością i opieką. Początkowo Schelkopf planowała tylko pomóc wrócić Odinowi do formy, szybko okazało się, że pies zostanie z nią na stałe.

"Drugiej nocy, kiedy przyprowadziłam go do domu, był na tyle odważny by spać ze mną w jednym łóżku" - wspominała Sydney. "Wspiął się na łóżko i po prostu rzucił na mnie swoim kościstym ciałem, spojrzał na mnie z taką wdzięcznością i serdecznością, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że Odin zostanie ze mną na zawsze".

Czas podreperować zdrowie

Gdy już było wiadomo, że nową właścicielką Odina zostanie Schelkopf, kwestią niecierpiącą zwłoki pozostawało przywrócenie psu zdrowia. Kiedy po raz pies pierwszy przekroczył próg swojego zastępczego domu, był w tragicznym stanie.

Otoczony troską i obdarowany bezgraniczną miłością Odin, zaczął odzyskiwać zdrowie. Pies w krótkim czasie był nie do poznania. Stał się pewnym siebie czworonogiem z puszystą piękną sierścią.

Przyzwyczaił się do beztroskiego stylu życia

Mimo wielu problemów zdrowotnych, którym wciąż musi stawić czoła, Odin uwielbia się przytulać, bawić ze swoim nowym rodzeństwem i po prostu czerpać radość z bycia psem. Ten psiak kocha swoje nowe życie, a jego nowa mama nie może się doczekać, co dobrego przyniesie przyszłość dla jej czworonoga.

"Odin jest takim zabawnym, kochającym, lubiącym się wygłupiać psiakiem" - stwierdziła Sydney. “Szybko przyzwyczaił się do beztroskiego stylu życia”.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?