Zaledwie kilkumiesięczna kotka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. W 2018 roku została porzucona zimą na ulicach Massachusetts. Błąkała się po mieście, nie mogąc znaleźć sobie ciepłego schronienia.
Kiedy została odnaleziona okazało się, że całkowicie odmroziła sobie uszy. Istniało ryzyko, że straci słuch.
Kotka na mrozie
Shireen trafiła do The Odd Cat Sancturay, gdzie troskliwie się nią zajęto. Poza odmrożeniami kotka cierpiała również na agenezję powiek. Jest to wada anatomiczna, która powoduje, że powieka nie jest dostatecznie wykształcona i nigdy nie zamyka się całkowicie.
Długie leczenie zakończone sukcesem
Rekonwalescencja trwała ponad miesiąc, ale udało się uratować Shireen słuch. Mimo iż jej uszy nadal nie wyglądały najlepiej, było wiadomo, że kotka jest gotowa do adopcji. Tylko kto będzie chciał takiego mało fotogenicznego kociaka?
Na szczęście znalazł się śmiałek. „Znalazłem Shireen, przeglądając Instagrama The Odd Cat Sanctuary. Śledziłem historię jej zdrowienia i jak tylko była gotowa do adopcji, zgłosiłem się” – wyjaśnia Bill Coggeshall, nowy opiekun kotki.
Lord Stannis i Lady Sansa – nowa rodzina Shireen
Czy zorientowaliście się już, że imię Shireen odnosi się do postaci Shireen Baratheon? Oszpeconej na twarzy, ale bardzo dzielnej dziewczynki z Gry o Tron, córki lorda Stannisa? To imię nie jest przypadkowe. Kotka została zaadoptowana przez miłośnika twórczości George’a R.R. Martina. Pozostali członkowie jej rodziny to lord Stannis oraz Lady Sansa. W domu jest też trzeci kot – Lil Becca, niezwiązany z powieścią.
Shireen szybko odnalazła się w nowej rodzinie, a jej ulubionym zajęciem stała się zabawa z rodzeństwem oraz wtulanie się w lorda Stannisa. Shireen wie, że już nigdy nie będzie jej zimno.
