To, że w hotelu były koty, to nie znaczy że masz na nie alergię. Skoro to agroturystyka, to mogły być pyłki (choć w marcu słabo, ale możliwe lub roztocza. Objawy które opisujesz są dość typowe dla alergii na kosmetyki - nie było tam czasem mydła lub szamponu dla gości? To by wyjaśniało również, czemu teraz objawy ustąpiły. Zastanów się też co jadłaś. Ja kiedyś dostałąm wsypki po ... chlebie tostowym (jadłam go codziennie przez tydzień i wysypało mnie na kostkach u nóg.
Alergia na sierść (kota i psa) u mojej mamy (a ma ją stwierdzoną testami) objawia sie np. dusznością.
To co powinnaś zrobić, to iść do alergologa i wykonać testy - będziesz wiedzieć na przyszłość co to mogło być.