Jestem szczęśliwą posiadaczką 11 letniego Fadusia, którego największą pasją życiową jest jedzenie, jedzenie i wspominałam już, że jedzenie ;)? No dobrze! Jeśli chciałabym coś dodać to może jeszcze radosne merdanie ogonem... najlepiej przy jedzeniu!
Fado, jak to shih tzu jest po prostu strasznym żarłokiem. Zjadłby wszystko! Szyneczkę, kiełbaskę, mokrą karmę... Ale jeśli chodzi o suchą potrafi być bardzo wybredny.
Gdy otrzymałam paczkę z karmą Purina Pro Plan Optidigest byłam bardzo ciekawa czy puchaty kolega zechce jej w ogóle spróbować...
Po otwarciu paczki moją uwagę przykuło bardzo ładne opakowanie. Karma ma super zamknięcie dzięki czemu nie traci swojego zapachu i jakości. Purina Pro Plan podbiła moje serce tym, że jest kierowana do małych ras psów, a z czymś takim się jeszcze nie spotkałam. Właściciele małych ras wiedzą jak ważne jest dbanie o ich zdrowie i dobry rozwój. Karma Optidigest ma naprawdę świetny skład! Wszystko na plus.
Gdy już psia matka się pozachwycała przyszedł czas na test Fadusia. Matka nasypała do miski... wstrzymała oddech... psia kulka podeszła, podejrzliwie obwąchała iii... zjadła! Szok i niedowierzanie, famfary i oklaski dla Fadusia, a także dla firmy Purina za stworzenie czegoś czegoś wybredny shih tzak nie wypluł z pogardą! Uważam wręcz, że karma Purina Pro Plan Optidigest ma szansę stać się Fadusiowym faworytem, a to zaszczyt nie lada!
Super pachnie, nie jest ani za twarda ani za miękka, świetny skład, świetne opakowanie :) Z czystym sumieniem ja i Fado polecamy tą psią ucztę dla podniebienia.