Moja kotka ma pchły, dziś u weta dostała odpowiednie preparaty i wiadomo że w domu wszystko trzeba wyprać, co nie jest problemem. Problem mam z drapakiem bo nie wiem jak go "wyprać" żeby pozbyć się z niego wszystkich żyjątek, może ktoś coś podpowie? Drapak jest duży i był dosyć drogi więc szkoda byłoby go wyrzucić...
Najlepsze, co dostałam na rynku, to spray Flee - jest nieszkodliwy dla kota, co jest ważne w przypadku sprzętów, których używa i w ogóle wszystkiego co jest w domu. Spray działa na wszystkie stadia rozwojowe pcheł. Pozbyłam się ich z dywanu, posłań kocich. Trzeba tylko porządnie spryskać; zużyłam łącznie chyba dwa opakowania przy inwazji, ale warto.