Witam, posiadam dwa koty, są one ze sobą zaprzyjaźnione, zawsze się bawili i nie mieli problemu być blisko.
Ale kilka dni temu jeden z nich zachorował i trafił do weterynarza na 2 dni. Po powrocie zachowuje się dziwnie, jest wystraszony, przytula się do mnie i siedzi ciągle przy mnie, ale gdy odejdę na moment ucieka i chowa się. Problem pojawił się także z drugim kotem. Po powrocie tego który był u weterynarza ciągle na niego warczy, unika go i zachowuje się z wrogością wobec niego a zawsze się lubili. Moje pytanie: czy ktoś miał podobnie i może wie z czego to wynika?