Dzień dobry, założyłem konto, gdyż potrzebuję pomocy. Od kilku miesięcy dokarmiam kotkę. Została ona wyrzucona z poprzedniego domu, jednak wspólnymi siłami z innymi mieszkańcami próbujemy jej pomagać. Przezimowała w specjalnie utworzonej budce, otoczona jest miłością , a ja zacząłem zastanawiać się nad wzięciem jej do domu.Ostatnimi czasy zabierałem ją nawet na strych, gdzie spędzała noce. Zaufała mi i wytworzyła się między nami specyficzna wiez. Kilka dni temu zauważyłem, że kotka jest przestraszona. Siedziała na uboczu, nie reagowała na głos. Gdy podszedłem bliżej i próbowałem ją pogłaskać - uciekła... I to był chyba błąd . Od tej chwili ucieka na mój widok i kojarzy mnie pewnie z tą sytuacją. Czy jest jeszcze szansa na odzyskanie jej zaufania?