Reklama

Pies porzucony w lesie
© Mardi Paws / Facebook

Dzieci usłyszały skomlenie w lesie. To, co znalazły, łamie serce

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Sobotni poranek w spokojnej części Luizjany (USA) zamienił się dla tych dzieci w prawdziwy dramat

To z jednej strony historia, jakich wiele. Z drugiej, łamiący serce obrazek ludzkiej niegodziwości, który jednak daje nadzieję. 

Kilkoro dzieci, bawiąc się w pobliżu swoich domów, usłyszało ciche, żałosne skomlenie. Zaintrygowane, ruszyły w stronę dźwięku, który prowadził w głąb lasu. Między drzewami zauważyły ruch. Podeszły więc bliżej i zobaczyły obraz, który na długo pozostanie im w pamięci: czerwona obroża wokół szyi wychudzonego psa, przykutego ciężkim łańcuchem do bambusowego pnia.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Dramatyczny widok w środku lasu

Zwierzę było wyraźnie osłabione i odwodnione. Nie miało dostępu do wody ani jedzenia, a na dodatek straciło jedno oko. Widok przerażonego psa poruszył dzieci, które natychmiast pobiegły po pomoc do dorosłych.

Zobacz video:

Informacja o znalezisku szybko dotarła do Keri Bullock Toth – lokalnej ratowniczki zwierząt, znanej z szybkiego reagowania w nagłych przypadkach.

Improwizowana akcja ratunkowa w sercu lasu

Wobec niemożności szybkiej interwencji służb miejskich, wolontariuszka wzięła sprawy w swoje ręce. Z pomocą przyjaciółki zorganizowała akcję ratunkową. Wyruszyła w zalesiony teren, aby samodzielnie ocenić stan psa. Mimo ogromnego lęku i wycieńczenia, pies nie wykazywał agresji. Był raczej zrezygnowany i zdezorientowany.

Ratowniczka podała mu trochę jedzenia, a następnie delikatnie zgięła bambus, do którego przywiązano łańcuch. Po kilku minutach wysiłku ogniwko puściło i pies wreszcie był wolny. Już tego samego wieczoru trafił pod opiekę Keri, mimo że jej schronisko było przepełnione, a zapasy leków mocno ograniczone.

Nowe życie i nadzieja

Następnego dnia kobieta poprosiła o pomoc lokalne stowarzyszenie Mardi Paws, aby sfinansować opiekę weterynaryjną. Pies, nazwany Red Vern, przeszedł pełne badanie, otrzymał szczepienia, antybiotyki i szwy na ranę oka.

Obecnie w rodzinie zastępczej, Red Vern powoli odzyskuje zaufanie. Jest bardzo przytulaśny, nieustannie szuka bliskości ludzi i chętnie opiera się o kolana osób w pobliżu. Jego wahania przed przekroczeniem progu sugerują, że prawdopodobnie całe życie spędził na zewnątrz, ale teraz odkrywa komfort ciepłego domu. Pies będzie kontynuował leczenie na nicienie sercowe, zanim dołączy do swojej nowej rodziny: adopcja jest już w toku, oferując mu wreszcie perspektywę spokojnego życia.

Przetłumaczono z Wamiz FR
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?