To video umieszczone w chińskiej sieci społecznościowej, zdobyło rekordy popularności. Trudno oglądając je ocenić czy to jest przyjaźń, czy syndrom sztokholmski! Na pewno mysz nie zachowuje się typowo.
Chiński Tom i Jerry
Na nagraniu zrobionym w mieście Xiangyang widzimy kota, który zabiera się za polowanie na mysz. Nie jest jednak mocno zmotywowany. Podchodzi do niej, obwąchuje.
Mysz zamiera (gryzonie reagują tak w sytuacji zagrożenia) i dopiero po chwili postanawia uciekać.
Kiedy jednak kot przestaje być zainteresowany pościgiem i kładzie się na chodniku celem odpoczynku, mysz sprintem podbiega i … chroni się w kocim futrze.
Mina kota jest bezcenna! Rozgląda się na boki jakby sprawdzając, czy ktoś widział, co właśnie się wydarzyło, a kiedy upewnia się, że nikt mu się nie przygląda, zaczyna bawić się z myszką.
Czy gryzoń celowo szuka zwady i naraża swoje życie? A może to tak naprawdę mezalians?
Widzowie video nazwali parę Tom&Jerry, bo relacja kota i myszy bardzo przypomina bajkę wytwórni Hanna Barbera.