Moja 1.5 roczna kotka od 2-3 tygodni wymiotuje pianą, żółcią i jedzeniem. Po wyzytach u lekarzy, serii badań rtg, usg i badaniach krwi nie wychodzi kompletnie nic. Dostawała antybiotyk, leki przeciw wymiotne oraz sterydy. Poprawa była na parę dni max tydzień teraz dzieje się to samo. Nie chce nic jeść, jedyne co je to tubki których nie zwraca, bardzo mało pije i zauważyłam że od wczoraj nie sikała. Już mi ręce opadają, strasznie schudła, widać że boli ją brzuszek. Praktycznie całe dnie przesypia. Jeśli ktoś miał podobny problem napiszcie, bo lekarze sami nie potrafią określić co jej jest.