Cześć, mamy nietypowy problem nasz psiak ma problem z robieniem kupy w nowych miejscach, wygląda to tak jakby specjalnie się blokował. Już nawet jadąc na wakacje bierzemy apartament z ogródkiem żeby mógł czuć się lepiej. Nie wyjeżdżamy na długo żeby nie wstrzymywał tego zbyt długo. Tym razem po spacerze i bieganiu, jak już nie mógł utrzymać to raz się załatwił ale później znowu nic. Kiedy wracamy do domu biegnie w swoje miejsce i bez problemu się załatwia. Jak był szczeniakiem to załatwiał się wszędzie. Czy ktoś miał taki problem i jak sobie radziliście?
Próbowaliśmy brać ze sobą jego kupę, głupio to brzmi ale ktoś nam to podpowiedział.
Ja zazwyczaj w nowych miejscach idę z psem na dłuższy spacer, żeby wybadać gdzie woli się załatwiać i później chodzę cały czas w to miejsce. Zazwyczaj się sprawdza :)