Dziwne zachowanie podczas cieczki

Melcia
Melcia

Cześć!

Mela od trzech dni ma pierwszą cieczkę. Zachowuje się bardzo dziwnie, cały czas śpi, jedynie z przerwami na spacery i jedzenie, jest strasznie smutna, nie wykonuje żadnych poleceń ( chyba, że nie ode mnie) w ogóle nie chce się bawić i nagle, z dnia na dzień nie cieszy się na mój widok - jakby w ogóle Meli na mnie nie zależało! To normalne podczas cieczki? 

 Strasznie mi przykro, bo zawsze mnie najbardziej kochała i byłam dla niej najważniejsza, a teraz jest totalnie na odwrót. Mela ma mnie gdzieś. Przedwczoraj byłam z nią u weterynarza, a on jej obcinał pazury. Mela tak strasznie się wyrywała i piszczała, że teraz mam wrażenie, że myśli, że chciałam ją skrzywdzić. Proszę o jakieś rady.

pozdrawiam

3 odpowiedzi
Evvka
Evvka

Moja suczka też jest osowiała w czasie cieczki, dużo spokojniejsza niż normalnie. Nie jest wtedy w ogóle chętna do zabaw, najchętniej leży i odpoczywa. Potem wszystko ustępuje. Wydaje mi się więc, że to zupełnie normalne i nie masz czym się martwić.

Ja w najbliższym czasie planuję jednak sterylizację, lekarz powiedział, że tak jest najlepiej - nie będzie miała całej tej burzy hormalnej i huśtawki nastrojów. Powodzenia! 

Cytuj
Melcia
Melcia

Dziękuję bardzo za odpowiedź :) Mela też będzie sterylizowana :) Pozdrawiam ;)

Cytuj

Resztę treści znajdziesz pod reklamą

Dzień dobry,

rozumiem Pani zaniepokojenie, jednak objawy, które wykazuje Mela są fizjologiczne. Cieczka, a zwłaszcza za pierwszym razem, jest niemałym szokiem dla suczki i z tego powodu odmienne niż zazwyczaj zachowanie jest całkowicie naturalne. Taki stan u niektórych suczek może trwać nawet do 4-5 tygodni, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość;) 

Nie ma też jednego wachlarza objawów, każda suczka może zachowywać się zupełnie inaczej. Niektóre stają się całkowicie wycofane, wręcz apatyczne a objawy zewnętrzne cieczki, takie jak m.in. krwawy wypływ z dróg rodnych mogą idealnie maskować. Inna z kolei może tak bardzo poczuć "zew natury", że od razu poczuje popęd rozrodczy i upilnowanie jej będzie niemałym wyzwaniem. Najlepiej bardzo skupić się w tym szczególnym czasie na suczce i pilnować jej jeszcze uważniej niż zazwyczaj.

 

Pozdrawiam,

lek. wet. Magda Czapka

 

 

 

Cytuj
Potwierdź usunięcie

Czy jesteś pewien, że chcesz usunąć tę wiadomość?