Reklama

mężczyzna i wilk
© blackcanadianwolf / Instagram

Mężczyzna mieszka z największym wilkiem świata i traktuje go jak szczenię

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Podczas gdy inni ludzie przytulają się do swoich kotów czy chihuahua, zwierzę tego mężczyzny mogłoby go zabić jednym ugryzieniem. 

Sceny, które widzimy, są zarówno fascynujące, jak i niewiarygodne: ogromny czarny wilk kanadyjski delikatnie podchodzi do mężczyzny, żartobliwie i z miłością szczypiąc go.

To dzikie zwierzę nawet kładzie się na nim, aby się do niego przytulić.

Gigantyczny przyjaciel

Chociaż wilk kanadyjski jest w Kanadzie, Europie Północnej i na Syberii uznawany za niebezpiecznego drapieżnika, Akela w obecności swojego ludzkiego przyjaciela zachowuje się jak zwierzę domowe. Wilk kanadyjski to prawdopodobnie największy podgatunek wilka szarego na świecie (waży od 80 do nawet 100 kg).

Zobacz video:

Zdjęcia i filmy, które mężczyzna publikuje na swoim youtubowym kanale "Black Canadian Wolf” oraz na Instagramie pod nazwą "blackcanadianwolf", są naprawdę niezwykłe.

Widać, że ten duet łączy bliska przyjaźń.
 

 Akela od najmłodszych lat mieszkał ze swoim opiekunem. Został przygarnięty jako maleństwo i rósł pod troskliwą opieką człowieka.

Dziś mierzy prawie tyle, co mały koń. Jego zachowanie pozostało jednak urocze. 

Groźny z pozoru

Akela uwielbia się bawić i przytulać. Zawsze delikatnie obchodzi się ze swoim właścicielem.

Mężczyzna założył fundację na rzecz swojego wilczego przyjaciela. Celem jest zebranie wystarczającej ilości pieniędzy, aby zapewnić wilkowi przestrzeń do biegania i możliwość życia w warunkach bardziej zbliżonych do naturalnych.

Pytanie jednak, czy w niewoli jest to w ogóle możliwe. Mimo, iż wychowany wśród ludzi, Akela jest dzikim zwierzęciem, które ma zakodowane pierwotne potrzeby i instynkty. Trzymanie wilka jako zwierzęcia domowego jest co najmniej kontrowersyjne. 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz

4 komentarze

  • Alsonn
    Alsonn
    Ksiązka nazywa się ,,Wilki''
  • Alsonn
    Alsonn
    Biednę zwierzę, ludzie uwarzają że jak znają to dzikie zwierzę od małego to nic im nie zrobi ale niestety tak nie jest:(. Zwierzęta dzikie oswojone wiedzą na co mogą sobie pozwolić a na co nie. Podam przykład oswojonego dzikiego wilka. Dziki jak są góry i szlak jest jakiś i dużo ludzi tam chodzi to nie podejdzie. Zaś oswojony podejdzie do ludzi i tylko ich wystraszy. A potem media piszą ,,Wilk podchodzi do turystów, to niewiele do zabijania!''. Czytałam książkę gdzie mama wilk porzuciła młode (nie wiadomo czemu) i tam ludzie przechodzili (bo to na szlaku było). I podeszli do szczeniaka (miało chyba kilka tygodni) i myśleli że to pies bo mama miała na sobie obrożę (nie wiedzieli że to była obroża która wysyła lokalizację wilka). I czekali, ale no mama nie podejdzie bo ludzie. I DZIECI GŁASKAŁY TEGO SZCZENIAKA! Potem zawieźli go do weterynarza i okazało się że to wilk. Potem się nim zajęli i wypuścili go (fachowcy), ale okazało się że szczeniak podchodził do turystów! Później w tej książce pisało że gdyby to był dorodły wilki to by mówiono o atakach i że wilków jest za dużo.
  • Melomelon
    Melomelon
    ***** ma
Potwierdź usunięcie

Czy jesteś pewien, że chcesz usunąć komentarz?

3 komentarzy na temat 4

Chcesz udostępnić ten artykuł?