Marcel: Dorosły kot do adopcji

Hej, jestem Marcelek. Trafiłem pod opiekę fundacji w wyniku interwencji, gdzie wraz ze mną odebrano mnóstwo kotów z okropnych warunków. Początkowo byłem w bardzo złym stanie, ledwo przeżyłem. Jedynie cud mnie uratował! Jestem płochliwi i czujne, ale wieczorami wychodzę z ukrycia i lubię być w pobliżu człowieka, przyglądać się z odległości. Wieczorem i w nocy biegam za piłeczkami i bawię się wędką. Jem smaczki z ręki. Kiedy jestem w transporterze pozwalam się dotykać, a nawet sam wtulam się w rękę i pokazuję brzuszek do miziania. Poza transporterem - jeszcze nie. Charakter mam łagodny, choć czasem próbuję zgrywać twardziela i odstraszać syknięciami. Chodzę jak cień za kotką Bunią, wiec najlepiej bym się czuł w towarzystwie innego kota! Jem tylko mokrą karmę ze względu na brak zębów (wieloletnie zaniedbania). Szukam domu z innym kotem, z osoba łagodną, cierpliwą i przygotowaną na dłuższy proces oswajania.