Reklama

Kot ze zmrużonymi oczami

Naukowcy udowodnili, że koty potrafią się uśmiechać. Zaskakujące, jak wygląda

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Przyjaźń z kotami bywa trudna – nie zawsze udaje się nam nawiązać takie relacje z pupilem, jakie byśmy chcieli. Jest jednak na to sposób. 

Zdaniem naukowców z Uniwersytetu w Sussex w Wielkiej Brytanii istnieje metoda, by przekonać koty do siebie i sprawić, że będą bardziej skłonne się z nami zaprzyjaźnić. Jest nią „uśmiechanie się” do kota, na koci sposób, czyli poprzez powolne przymykanie powiek. Coś na zasadzie powolnego mrugania

To, że koty reagują na takie zachowanie dla kociarzy nie będzie zaskoczeniem, ale po raz pierwszy naukowcom udało się to udowodnić w badaniach naukowych. 

Jak działa koci uśmiech?

Aby sprawdzić, czy kopiowanie zachowania kota i przymykanie oczu może faktycznie sprawić, że kot będzie nam bardziej przychylny, naukowcy zaprojektowali eksperyment. 

W pierwszym wzięli udział opiekunowie 21 kotów z 14 różnych domów. Ich zadaniem było siadanie metr od kota i „mruganie” kiedy kot się na nich patrzy. Kamery rejestrowały wyraz twarzy opiekuna oraz pyszczka kota, a następnie porównywano to, jak kot reaguje na opiekuna, kiedy ten nie mruga. 

Okazało się, że koty częściej „mrugają” do swoich opiekunów w odpowiedzi na mrugnięcie. Kiedy człowiek nie wykonywał takiego gestu kotom również zdarzało się przymykać powieki patrząc na „swojego człowieka”, ale robiły to znacznie rzadziej.

Naukowcy uważają zatem, że jest to mechanizm podobny do naszego uśmiechu – częściej uśmiechamy się, kiedy ktoś uśmiecha się do nas. Robimy to niejako w odpowiedzi. 

Cibelly Roberta Mendes /Unsplashh.com©

W drugim eksperymencie wzięły udział 24 koty z 8 domów. Tym razem mrugającym nie był opiekun, a badacz, który wcześniej z tymi kotami nie miał do czynienia. W celach kontrolnych nagrywano również reakcję, kiedy badacz nie mrugał. Poza tym, że badacz przymykał powieki patrząc na kota, dodatkowo wyciągał do niego dłoń. 

Ten eksperyment dowiódł, że w odpowiedzi na zachowanie obcej osoby, która przymykała powieki, koty były bardziej skłonne nie tylko „odmrugać”, ale również częściej podchodziły do dłoni. 

Karen McComb, która prowadziła badania mówi, że to pierwsze tego typu badanie, które potwierdza obiegowe opinie i przypuszczenia na temat kotów.

„To coś, czego możesz spróbować z własnym kotem w domu lub z kotem, którego spotkasz na ulicy. Świetny sposób na wzmocnienie więzi, którą masz ze swoim pupilem. Spróbuj zmrużyć oczy, tak, jakbyś się uśmiechał, a później przymknij oczy na kilka sekund. Jeśli kot odpowie Ci w taki sam sposób, to oznacza, że zaczęliście konwersację” – dodaje ekspert. 

źródło: sciencealert.com/you-can-build-a-rapport-with-your-cat-by-blinking-real-slow

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz

4 komentarze

  • Magdziosz
    Magdziosz
    Jestem psiarą ale kotki tesz uwielbiam 😻😻🐕🐶
  • Magdziosz
    Magdziosz
    Napiszecie coś o koniach
  • Anonimowy użytkownik
    Anonimowy użytkownik
    @psiara i kociara ja też. Kotki są słit, ale psy są troszkę lepsze. Bez urazy dla kociar
Potwierdź usunięcie

Czy jesteś pewien, że chcesz usunąć komentarz?

3 komentarzy na temat 4

Chcesz udostępnić ten artykuł?