Reklama

Ludwik Dorn i Saba

Saba była mieszańcem sznaucera

© Facebook/LudwikDorn i Shutterstock

Nie żyje Ludwik Dorn. Jego ukochana suczka Saba była najsłynniejszym psem IV RP

Przez Iza Markowska

Opublikowano aktualizacja dnia

Wczoraj, w wieku 67 lat, zmarł Ludwik Dorn. Pamiętamy przede wszystkim o jego karierze politycznej, warto jednak przypomnieć, że był również wielkim miłośnikiem psów.

Ludwik Dorn urodził się 5 czerwca 1954 w Warszawie. Ukończył socjologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Po ukończeniu studiów zaangażował się w działalność opozycji antykomunistycznej. Aktywnie działał w Komitecie Obrony Robotników.

W latach 1997-2015 był posłem, a następnie wicepremierem oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Był również współzałożycielem Prawa i Sprawiedliwości, przez niektórych nazywany "trzecim bliźniakiem".

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Ludwik Dorn i Saba

Warto pamiętać, że oprócz polityki, Ludwik Dorn robił wiele innych rzeczy. Tłumaczył książki i wiersze i był znany ze swojej wielkiej miłości do psów. Jego suczka Saba, stała się w 2007 roku najsłynniejszym psem IV RP. Wszystko zaczęło się, kiedy polityk przyprowadził suczkę do sejmu. Część osób zarzuciło mu wykorzystywanie swojej pozycji, ale Ludwik Dorn tłumaczył, że suczka nie może zostać sama w domu na dłużej niż 20 minut. 

Kilka dni później w Sejmie pojawił się już nie jeden, ale kilka poselskich czworonogów. O Sabie wkrótce zrobiło się jeszcze głośniej, kiedy na spacer zaczęli ją wyprowadzać oficerowie BOR.

Ludwik Dorn opowiedział o Sabie w wywiadzie dla portalu psy.pl: "Studiowałem ogłoszenia „oddam psa w dobre ręce” i natrafiłem na anons pani, która przygarnęła sukę z nadbużańskiej wsi. Spotkała ją prowadzoną na łańcuchu przez rolnika – i wzięła do siebie, ale nie miała warunków, by zatrzymać na stałe. To właśnie była Saba.” – opowiadał polityk.  "To nie sztuka kupić psa z hodowli – a tyle jest zwierząt bezpańskich – więc pierwszego sznaucera Asa wziąłem ze schroniska Na Paluchu."

Wspominał również, że jego miłość do sznaucerów zaczęła się już 1982 roku, kiedy jako działacz Solidarności ścigany listem gończym, ukrywał się u ludzi, którzy hodowali sznaucery olbrzymy i miniaturki.

Poznaj rasę sznaucer olbrzym

Ludwik Dorn o Sabie napisał bajkę ,,O śpiochu tłuściochu i psie Sabie”.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?