Fabián Falegotto prowadzi sklep zoologiczny w Buenos Aires w Argentynie. Ma też konto na „TikToku”, na którym dzieli się przygodami swoich futrzastych kompanów.
Jeden z takich filmów stał się hitem Internetu. I trudno się dziwić.
Czas na śniadanie!
Na filmiku widzimy moment, gdy Fabián otwiera drzwi swojego sklepu czterem psom. Psiaki entuzjastycznie wchodzą na teren lokalu i radośnie merdają ogonkiem na widok człowieka.
Nic dziwnego, mężczyzna każdego poranka przygotowuje im pyszne śniadanie.
Czworonożna rodzina
Wszystkie psiaki Fabiána zostały przez niego adoptowane. Dwa z nich zostały uratowane z ulicy. Suczka Peti przybyła w rejony Buenos Aires około dziesięć lat temu. Spodziewała się wtedy małych szczeniaków, a mężczyzna troskliwie zaopiekował się psinką.
- żartował mężczyzna w rozmowie z argentyńską gazetą „La 100”.
Do sklepu Fabiána chętnie przychodzą także inne bezdomniaki. Lokalna ferajna wie, że mężczyzna zawsze znajdzie dla nich jakiś smakołyk, czule pogłaszcze i pobawi się.
Właśnie takich ludzi potrzeba więcej na świecie!